Wszystkim zaglądającym życzę niezapomnianych, radosnych Świąt!!!!Jednocześnie dziękuję za wszystkie życzenia i gratulacje:)
pozdrawiam Was świątecznie
Zimą mam potrzebę innego niż biel koloru, stąd kolejny rok czerwień w dodatkach.
Powyższa gwiazdę zrobiłam sama na szydełku i cieszę się z niej jak dziecko bo ciągle w tej technice raczkuję.
A tak kazał mi się dziś przystroić Pan Syn:)
Denerwował mnie od dawna swoim nowoczesnym wyglądem; chciałam coś z nim zrobić, pomysły były ale dość czasochłonne. I nagle wpadłam na pomysł zrobienia z niego tła/panelu na zdjęcia. Zrobiłam z ram jakie były pod ręką, w przyszłości pokuszę się chyba o wymianę na inne, ale i tak wg mnie wygląda o wiele lepiej.
Olla pokazała cudne śnieżne kule z płatków kosmetycznych: wydaje mi się, że widziałam takie gdzieś w jakiejś gazecie wnętrzarskiej w formie wieńca i natychmiast pobiegłam po zapasy płatków oraz podkład do wianka. No i w ten sposób zainspirowałam się (czyt. zgapiłam bezczelnie) i efekt bardzo mi się podoba. Dodatkowo powstałą kula całkiem spora bo ma 20cm średnicy. Wianek ma zamocowaną wstążkę, bo zaraz po Świętach zawiśnie jeszcze jako dekoracja zimowa
Pewnego dnia zadzwoniła koleżanka-Kasiu jeszcze raz DZIĘKUJE-że na śmietniku, a jakże, stoi manekin i oczywiście pomyślała o mnie:). Przygarnęła go a potem dostał się w moje ręce. Jestem przeszczęśliwa a jednocześnie kombinuję, jakby go odnowić...Niestety płótno wierzchnie zostało czymyś zalane, szorowanie mu nie pomogło, pogorszyło nawet sprawę. Ukrywając to udrapowałam na razie na nim szydełkowy obrus i tymczasem tak stoi. Pomyślałam by rozpruć cały materiał i wykroić nowe elementy z płótna wg starych. Boję się jednak, że nie podołam zadaniu, a przede wszystkim okropnie mi brak czasu. Stoi więc tak w holu wejściowym ciesząc pańskie oko i czeka aż rozciągnę dobę do 36h a syn stanie się mniej mamę-ciągle-potrzebujący:)