piątek, 26 czerwca 2009

nakrętki i bukiet

W zeszłym bodaj roku studenci Uniwersytetu Krakowskiego zbierali nakrętki od plastikowych butelek by pomóc niepełnosprawnemu w zakupie wózka inwalidzkiego. Trzeba było uzbierać -o ile mnie pamięć nie myli-2tony.

Posiadam obecnie sporo nakrętek, ale nie znalazłam informacji, by ktoś takie akcje obecnie organizował. Czy ktoś wie coś na ten temat? Nie chciałabym ich wyrzucać, jeśli jest szansa, że mogłyby komuś pomóc.

Grzebiąc w czeluściach komputera znalazłam zdjęcia ślubne mojej przesympatycznej koleżanki Kasi wraz z bukietem, którego byłam autorką. Bukiecik prosty w wykonaniu i materiale roślinnym, bo składał się jedynie z cantadeski, wstążki oraz perełek. Prosty a fajny, że spostrzegę nieskromnie:). Mam nadzieję, że był skromnym dodatkiem podkreślajacym urodę Panny Młodej.

(Kasik czekam na maila z wieściami) 


2 komentarze:

aneta - bo pięknie jest :) pisze...

prosto a slicznie :) super!

Sara pisze...

Dalsze losy Filipa można śledzić na blogu:

http://filipjanowski.blog.onet.pl/Nakretki,2,ID371359624,n

Linkuję tu post z namiarami na wrocławskie przedszkole, które organizowało zbiórkę (zsypkę?) zakrętek. Może dalej zbierają? Sama mam ich trochę razem ze znajomymi rodzinami i pora już się do kogoś dosypać.