W miniony weekend żegnaliśmy(hucznie, a co!) kuzynkę wyjeżdżającą w "świat". Z tej okazji postanowiliśmy ją czymś obdarować . Wypatrzyłam kiedyś naszyjnik zrobiony na szydełku u Zdzida http://tojazdzid.blog.onet.pl/b-Korale-b-koraliki,2,ID128044810,n i postanowiłam zrobić taki wg Jej pomysłu. No bo przecież skoro zrobiłam kilka śnieżynek to co korali nie zrobie???Przecież robić już umiem:DDD no i o dziwo udało się!!! Z efektu jestem zadowolona i chyba zrobię podobny dla siebie...:) W Belgii, dokąd Kasia wyjeżdża, jest pub w którym podaje się piwo w niesamowitych kuflach...A ponieważ kufle te "znikały" właścicielom, wymyślono, iż przy zamówieniu należy dać w zastaw buta:) Dlatego obdarowaliśmy Kasie"cudownej" urody różowym kozaczkiem (hehe) tak na wszelki wypadek by się jej kiedyś nie zapomniało i nie wyszła boso (bo o wynoszenie kufli Ją akurat bym nie podejżewała:D)
Uszyłam zatem do bucika opakowanie z adekwatnym napisem:
Obdarowana wydawała się zachwycona, a my bawiliśmy się świetnie:)
7 komentarzy:
Świetnie Ci wychodzi i szycie i dzierganie :)Nie dziwię się,że prezenty się spodobały.
Pozdrawiam cieplutko.
Super prezenty dla kuzynki.Naszyjnik piękny i woreczek na bucik bardzo pomysłowy!!!
Serdecznie pozdrawiam
Asiu, miałaś świetne pomysły, nie wspomnę już o wykonaniu, bo to mówi samo za siebie :)
Moc pozdrowień :)
Pomysł na woreczek do buta rewelacyjny!!! :)))
Rewelacja. Naszyjnik jest super, a worek w moim ulubionym zestawieniu kolorów :)))
Pozdrawiam serdecznie
Piękne korale! Utalentowane masz rączki :)Pozdrawiam
Worek cudny uwielbiam szaraczki z tasiemką no cudeńko. Naszyjnik też baaardzo mnie się podoba pozdrawiam
Prześlij komentarz