wtorek, 16 sierpnia 2011

Mam DZBAN!!!

Ostatnio sporo chodzimy po pchlich targach...Kilka zdobyczy poniżej:

Przede wszystkim dzban, o jakim naprawdę marzyłam...Na razie wrzuciłam w niego pokłosie mojej wyprawy na wieś i spaceru tamże i pewnie aranżacje ciągle będę zmieniać! Ależ się z niego cieszę!!Tyle radości za 8zł:)))Wieeelki słój, do którego wrzuciłam kilka muszli, statek, świece i mam letnią dekorację do łazienkiKsiążek kilka nabyłam, między innymi tą:Znacie???:) Kartkuję ją z Michałem i odkrywam co chwila jakieś zawieszki choinkowe z czasów dawnych, które wówczas widywałam po rodzinie. Michałowi podoba się bardzo, tym bardziej, ze tydzień temu "włączyła mu się opcja" pt. Św. Mikołaj i codziennie nas zamęcza swoim "hohoho czy są tu grzeczne dzieci" oraz pytaniami o prezent :)Taka namiastka Bozego Narodzenia w środku lata:)Inne książki tez wynalazłam...Oprócz tego jeszcze kilka drobiazgów udało mi się upolować za grosze, w tym duuuuuzo ram na zdjęcia, wobec których mam plany od dawna tylko ram brakowało:) Jak się z nimi uporam, pokaże oczywiście.

Poza tym zakwitł mi aloes!!!Pierwszy raz widzę jak kwitnieW wazonach zieleń upycham gdzie się da ciesząc się latem...Kilka gałązek lawendy suszy się juz (z pierwszego zbioru z wyhodowanego krzaczka)A w następnym poście będzie o::) do zobaczenia:)

16 komentarzy:

Balbina pisze...

oj dzban cudny. Świetne książki upolowałaś, sama bym je poczytała. Pozdrawiam wakacyjnie jeszcze

Bree pisze...

Piekny ten dzban! no i ta cena! a ksiazke znam oczywiscie :) kiedys dostalam pod choinke - to byl kiedys hit :) pozdrawiam

Gwinoic pisze...

Dzban jest super a jego cena jeszcze lepsza! Wielki sloj z dekoracja wyglada idealnie;) ksiazeczki nie znam ale chetnie przejrzalabym jakie kryje ozdoby, moze gdzies na nia wpadne:) Pozdrawiam

Mela pisze...

Cudnie u Ciebie.
Dzban dostałm kilka tygodni temu, bardzo podoby, też się w nim zakochałam.
Lubię stare książki, ich zapach mnie rozwala.
Pozdrawiam.

Anonimowy pisze...

Dzbanek - wazon świetny, też na taki poluję :) I książkę pamiętam doskonale, jakże by inaczej!! Pozdrawiam :)

Unknown pisze...

dzban rewelacyjny :)
książki nie znam, ale na pewno się przyda :)
pozdrawiam serdecznie

magdalenia pisze...

Też lubię takie dzbany i mam podobny ale wiesz, łezka mi się zakręciła w oku jak zobaczyłam tą książeczkę z ozdobami choinkowymi - miałam podobną i z Mamą co roku coś razem robiłyśmy z niej:)
pozdrowienia,

Ana.Anything pisze...

Ojej, jaki ten dzban uroczy!! I dekoracje super, zwłaszcza te żywe:) widzę, że nie tylko ja wybrosiłam u Dorotki ten cudny materiał?? U mnie też odslona w kolejnym poście:)

aagaa pisze...

Dzbana zazdroszczę.Mnie nie chce podobne cudo wpaść w ręce...))))
Wszystkie zdobycze swietne!!
Pozdrawiam

bossanova pisze...

suuper dzbanek :) też na taki poluję ;) a książkę z zabawkami na choinkę pamietam, a jakże :) robiło się rumcajsy i latarenki, oj robiło :)

Pinezka pisze...

Za taką cenę! Olkusz ceni się na 120 zł. Mi udało się kupic dzbanek, ale nie taki ładny i nieco droższy.

Attane pisze...

oj zakupy bardzo udane,a kwiat aloesa przepiekny.pozdrawiam cieplutko:)

Renata pisze...

Świetne łupy!!!!!

Oj chyba coś ładnego szykujesz...

Ściskam :)

Qra Domowa pisze...

NO NIE TEN DZBAN FAKTYCZNIE JAK ZA DARMO..PIĘKNY...CHĘTNIE BYM GO PRZYTULIŁA DO ŁAZIENKI...GDYBY MI KTOŚ POWIEDZIAŁ ,ŻE ALOES KWITNIE TO BYM KAZAŁA MU SIĘ PUKNĄĆ W CZOŁO..POZDRAWIAM:))

MAGARO pisze...

U Ciebie jak zwykle cudnie :)

asiami pisze...

Cieszę się ,że Tu jestem. Cudne te zakupy, zdobycze. To że szybciutko je adoptujesz i wyglądają u Ciebie jakby były częścią mikrokosmosu.
Pozdrawiam