sobota, 27 sierpnia 2011

uszyłam!!

Nareszcie!!Skończyłam szyć pokrowce na krzesła do salon. Przy dwójce maluchów uważam to za niezły wyczyn:)) Lambi podzieliła się informacją(dziękuję jeszce raz!!!) gdzie kupiła materiał , w którym zakochałam się natychmiast!Pojechałam po niego ale niestety została marna resztka.(ciekawe kto go wykupił, hehe) Od razu wiedziałam, że chciałabym mieć z niego pokrowce, ale było go stanowczo za mało. Pokombinowałam więc dokupując len w niemal identycznym kolorze jak jaśniejszy z pasów i łączyłam te dwa materiały. Z tyłu krzeseł naszyłam pasy ciemne z tego co mi zostało i namalowałam odręcznie fragment wzoru z tkaniny oryginalnej. Ten sam zabieg powtórzyłam na obrusie, czyli len+ pas materiału ciemnego+ odręczny rysunek...Oj trochę czasu mi to zabrało, ale podoba mi się efekt końcowy.

Materiału wystarczy mi jeszcze akurat na wielki fotel uszatek ale na razie jednak chwila wytchnienia...:)

32 komentarze:

Cysiowe Wariacje pisze...

Ale śliczne, też bym chciała potrafić uszyć sobie sama..

katesz pisze...

Łał! Zatkało mnie! Te pokrowce są tak przepiękne, że aż brak słów!

lejdik pisze...

Mistrzostwo świata!!!!Należy Ci się medal!!!!!!!Jesteś WIELKA!!Pokrowce są fantastycznie i absolutnie doskonałe!Widać, że się przy nich musiałaś napracować, a biorąc pod uwagę to, że masz dwa maluszki w domu...To nie wiem jak Ty tego dokonałaś, ale efekt jest piorunująco-powalający!!Brawo!

llooka - K a r o l i n a pisze...

Przepięknie! Jestem pod ogromnym wrażeniem!

Unknown pisze...

piekne i bardzo eleganckie te pokrowce, mnostwo pracy ale efekt mowi sam za siebie, pozdrawiam

ABily pisze...

piękne pokrowce i ten obrusik:)

Anna pisze...

Asiu
same piękności pokazujesz:))
pozdrawiam
Ania

aagaa pisze...

Cudnie jest! Patrzę i podziwiam!!!
Buziaczki

Unknown pisze...

pełen podziw

IVONNA pisze...

Przepiękne i takie eleganckie ech!
Jestem pod ogromnym wrażeniem!

Isabelshabbychic pisze...

Dziewczyno!Brak mi słów!Powinnaś otworzyć własną firmę!Pozdrawiam Iza

Janka20 pisze...

krásne práca !

Sentimental Living pisze...

Piękny komplet stołowy, gratuluję pomysłu i realizacji:) Pozdrawiam!

ABily pisze...

Przepiekny komplet pokrowcow oraz obrus i cudny plakat na scianie. Ostatnio od tesciowej dostalam Audrey z rzymskich wakacji:) I zastanawiam sie jak go wykorzystac:)

sylwia15a pisze...

Łałłłłłł !!!!!!!!! Już dawno nie widziałam czegoś tak pięknego.Jestem zachwycona i wstyd się przyznać ,ale ogromnie Ci ich zazdroszczę ;-)
Pozdrawiam serdecznie.

szWaczka pisze...

jestem pod wrażeniem:)
pokrowce wprost cudowne:) świetnie to wygląda:) a ta główka z roślinną fryzurą fantastyczna:)
ja do pokrowców dla moich krzeseł zabieram się i zabieram i uszyć nie mogę...zawsze za mało materiału miałam...a tu u ciebie świetny pomysł na połączenie:) dzięki za inspirację do działania:)
pozdrawiam.

angela pisze...

Wow! Jadalnia robi niesamowite wrażenie! Zdolna z Ciebie bestia :)))
Pozdrawiam,

Ana.Anything pisze...

Cudowny efekt końcowy!!!! Oj, obawiam się, że i ja przyczyniłam się do "wyjścia" materiału ze sklepu, bo Lambi kupiła mi 11 m:) ale pokrowce wygladają przepięknie i bardzo elegancko:) A obrus to taka wisienka na torcie:)

Asia pisze...

bardzo dziękuje za komentarze! Jest mi niezmiernie miło że i Wam się podoba:)
aaaa to Ty Ana mi go wykupiłaś!!!:))) A dla mnie marne 5 metrów zostało!!!:)

Unknown pisze...

przepiękne pokrowce
serio, już dawno nic mnie tak nie zachwyciło :)
i Audrey do nich jak ulał pasuje :)
buziaki

Renata pisze...

Przecudne!!!!! Bardzo mi się podobają sukienki na krzesła, a te wyszły rewelacyjne. Świetny pomysł z tymi malunkami!!!!!

Ściskam :)

♥laurentino pisze...

Piękne są;)))

Filiżanka Codzienności pisze...

Wow! Pokrowce są super, no i zdjęcie boskiej audrey... pięknie to razem wygląda :))

Filiżanka Codzienności pisze...

a i zapraszam czasem do mnie :))

http://mojafilizankacodziennosci.blogspot.com/

Sara pisze...

Chylę czoła - ja przy dwójce jeszcze nie uszyłam.

Wiolka pisze...

WOW!!!! No naprawdę nie wierzę że można coś takiego zrobić własnoręcznie:) Piękne! Gratuluje pomysłu i zdolności manualnych :) Pozdrawiam

jolanda pisze...

Muszę to skomentować. Boskie !! Odjazdowe !!
Pozdrawiam i zazdraszczam - jolanda

Unknown pisze...

cudowne pokrowce!!!! marzę o pokrowcach również na moje krzesła ale nie potrafię ich uszyć:( pozostaje mi na razie same poduchy na siedziska za które zabieram się opornie ale na pewno pokażę jak już je poczynię :) ślicznie u Ciebie a co do katalogu IKEA mam podobnie choć ja mam małe mieszkanko i lubię niektóre ich rozwiązania to w takim natłoku jak czasem proponują nie dałabym rady mieszkać :) pozdrawiam

Ma Gora pisze...

O mamo, ale to musiało być pracochłonne. Szacun! Pozdrawiam

asiami pisze...

Piękne pokrowce. Gdzieś tak od 5 lat marzę o własnych pokrowcach....
Maszyna już jest , matriały gromadzę...
Hm... tylko jeszcze tego momentu by usiąść ... brak ;-(

katie pisze...

Coś pięknego. Uwielbiam takie zdjęcia i taki wystrój! Taki romantyczny!

Zelcia pisze...

rewelacja!!! zdradzisz jaką konkretną farbą namalowałaś ten wzorek? i o jaki sklep chodzi z tym materiałem? niestety nie mogę się nigdzie doczytać.