Przede wszystkim bardzo dziękuje za wszystkie gratulacje i życzenia!!!Obecnie Maja głównie je i śpi, co pozwala mamie w tzw międzyczasie(czyt. bawieniem się z synem, gotowaniem, sprzątaniem, rozmowami z mężem, a także nawet życiem towarzyskim, itp) na inną działalność, która obecnie ogranicza się do szaleństw w ogrodzie. Udało mi się przy pomocy taty zrealizować jednak pomysł na kurę:) Otóż zobaczyłam gdzieś w internecie kurę-tablicę i bardzo spodobała mi się . Ponieważ jednak mam tablicę na lodówce-folia tablicowa przyklejona- i jest ona wygodna w użytkowaniu i nie zamierzałam z niej rezygnować, z kurą trzeba było wymyślić coś innego. No i tak oto powstała kura na ścianę: wycięta wyrzynarką przez tatę, resztą zajęłam się ja i wisi teraz toto w kuchni. I cieszy moje oko:)
Mam kolejne pomysły z kurą w roli głównej ale jak będzie z realizacją -zobaczymy
7 komentarzy:
Kura pierwsza klasa!Podoba mi się i te groszki mhm :)
Czy tata nie myśli o produkcji masowej takich kur? :)
Fajna i w kropy :)))
Ściskam :))
Kropki rządzą... kura jest bombowa!
Buziaki.
Przytulanki dla Majeczki !
cudaśna kura:)
Pozdrowionka dla Ciebie i reszty domowników:)
Piękna kura, zdolny tata :-)
I sprawdza się że im człowiek ma więcej na głowie tym jest bardziej zorganizowany i ma więcej czasu.
Ściskam, będę wpadać bo fajnie tu u Ciebie.
Fajnie miec takiego tate ktory zrobi fajowa kurke:)
bardzo mi się podobają takie kurkowe motywy w kuchni, zdolna bestia z 'wykrawacza" :)
Prześlij komentarz