wtorek, 8 czerwca 2010

Piwonie

Bardzo Wam dziękuje za komentarze pod poprzednim postem, druga część niebawem.

Dziś jedynie bukiecik z ogrodu; nie mogłam się powstrzymać, pachnie cuuuudnie!!!

Ciekawy artykuł w w Dużym Formacie na temat prywatności w internecie; nas blogerów także dotyczy... Polecam

5 komentarzy:

aagaa pisze...

Piękny zapach masz pewnie w całym domku!!
Pozdrawiam słonecznie

joanna pisze...

Podpowiedziałaś ogromnie ważny temat - prywatność w internecie.
Chyba jestem za stara, aby udzielać się w serwisach społecznościowych - żaden mnie nie porwał, ale już mój syn udziela się ;) Czyli należę do 2% wspomnianych inernautów ;))
Blogowanie też może być powodem różnych nieprzyjemnych sytuacji - sama znam 3 dziewczyny, które zaprzestały pisania (nie wdaję się w szczegóły, aby chronić ich prywatność).
Długo byłam zagorzałą zwolenniczką nie przekładania blogowych znajomości na prywatne, osobiste.
Jednak zrobiłam wyjątek, o czym piszę w ostatnim poście :)

Teraz czas piwonii i jaśminu...
Burz, upałów i kolejnych powodzi.

Pozdrawiam gorąco :))

byziak pisze...

cudowny jest zapach takich piwonii :)
Dzięki za link do artykułu. Przeczytałam z wielką ciekawością.

iwjardim pisze...

Czytałam ten artykuł ,bardzo ciekawy . I tu właśnie jest jest odpowiedź dlaczego tak mało piszę , bo zanim napiszę 1oo razy się zastanawiam czy warto .
A piwonie w moim ogrodzie równiez zzniewalają zapachem .
Pozdrawiam serdecznie

lambi pisze...

Zaraz poczytam, ale najpierw jedno... nie mogę uwierzyć jak jedna tapeta, jedna skrzyneczka, jeden Twój nadludzki wysiłek może zmienić aż tyle... Trzymam kciuki zaciśnięte mocno i wiem, że dasz radę, musisz:) Kolosalną pracę już odwaliliście, tak jak my. W kupie remonciarzy będzie nam raźniej:)
Z dopingiem wielkim, pozdrowieniami olbrzymiastymi życzę miłej niedzieli:)