Będąc na giełdzie kwiatowej kilka tygodni temu trafiła w moje łapki taka skrzyneczka; już jej nie wypuściłam. Właśnie rozgościła się na oknie kuchennym
Kompozycja i mnie przypadła do gustu,skrzyneczka bardzo gustowna.Zastanawiam się,bo nigdy nie byłam,ale pewnie na giełdach kwiatowych ceny są niższe niż w kwiaciarniach? pozdrawiam
Zdjęcia, przedmioty oraz teksy na tym blogu są moją własnością (jeśli jest inaczej - wówczas to zaznaczam). Nie zezwalam na ich kopiowanie i rozpowszechnianie bez mojej wiedzy i zgody.
8 komentarzy:
Oj przepiękna ta skrzyneczka! Już mi się taka marzy, na zioła do kuchni ... udane polowanie ;-)
Pozdrawiam
Ewa
Ale słodka. Ja też poluję, ale coś nie mogę trafić ;-(
Oj znam ja giełdę kwiatową :) czasami można znaleźć tam prawdziwe cudeńka,takie jak Twoja skrzyneczka.
Szczęściara z Ciebie ;))
fajna kompozycja na zdjęciu...
Fajną kompozycję zrobiłaś w tej skrzynce.a aniołki to takie stworzonka ,że pasują dosłownie wszedzie....Cudnie....
Kompozycja i mnie przypadła do gustu,skrzyneczka bardzo gustowna.Zastanawiam się,bo nigdy nie byłam,ale pewnie na giełdach kwiatowych ceny są niższe niż w kwiaciarniach?
pozdrawiam
Naprawdę świetna zdobycz! I trafnie ją wykorzystałaś!
Festoon: ceny są niższe niż w kwiaciarniach, ale częśc sprzedawców dla detalistów podnosi ceny z hurtowych na detaliczne(tak jest we Wrocławiu)
Prześlij komentarz