Przemalowałam niciak, którego ani kolorystyka ani styl do niczego nie pasował, ani tym bardziej mi się podobał. Wg mnie w bieli znacznie mu ładniej i teraz zyskał moją sympatię! Uchwyty do wymiany. Stoi narazie przy biurku komputerowym, ale jak siebie znam z czasem dostanie nóg i zacznie wędrować po domu:)
Zdjęcia żółtawe, ale niestety robione przy sztucznym oświetleniu. Nieciak przed:
I po:
Listew przypodłogowych narazie jeszcze brak ale mam nadzieje, już niedługo.
Miłego weekendu!!!
11 komentarzy:
To nie jest ten sam niciak!
Super wygląda!
Pozdrawiam serdecznie.
w bieli niciakowi zdecydowanie bardziej do twarzy
I niech ktos powie,że biały nie jest piękny...Śliczny ten mebelek teraz..Pozdrawiam
Niciak stanowczo zyskał na urodzie .Przypadł mi do serca także Twój listownik / jeśli się nie mylę/ z szufladkami jest piękny . Pozdrawiam Yrsa
Ooooo, super! Doskonała decyzja :))
A to, co na niciaku stoi też piękne :))
Bardzo korzystna przemiana! Wcześniej nieciekawy mebel, a teraz skarb. Strasznie mi się podoba! A urzekł mnie ten przybornik na ołówki, który stoi na niciaku.
Asiu prawda jest taka, że jak się ma pomysł to nawet z największego brzydactwa zrobisz cudo i będzie cieszyć oczy! Pozdrawiam serdecznie!
Zdecydowanie lepiej niciakowi w bieli:)
Przybornik na ołówki faktycznie bardzo ciekawy...
Serdeczne pozdrowienia
Ślicznie się teraz prezentuje mebelek :) dostojnie i delikatnie zarazem :) a jaka śliczna skrzyneczka na nim!!
Pozdrawiam :)
Bardzo udana przemiana !
Śliczny mebelek . Podoba mi się też bardzo ,przybornik na ołówki ..świetny .
Pozdrawiam .
Prześlij komentarz