Do Wielkiej Nocy jeszcze troszkę czasu pozostało, ale przecież każdy pretekst jest dobry, by coś zmienić we wnętrzach:) Zaaranżowałam pierwszą dekorację wielkanocną; do jajek włożyłam piórka a pędy wierzby przemalowałam przy okazji metamorfozy niciaka. Wierzba specjalnie niedomalowana, taka właśnie podoba mi się.Pochłonięta przygotowaniami do przyjścia na świat Malucha i wsłuchana w siebie, przegapiłam powstanie fantastycznego bloga pomysłu Sary Pchli Targ . Piszę o tym ku wiadomości wszystkich takich gap jak ja! Dobrze, że Magoda o tym napisała. Muszę jeszcze zebrać się i napisać maila do Szanownie Tam Panującej Administratorki...:)
7 lat temu
10 komentarzy:
O kurka wodna, jak pięknie, świeżo! Baaaaardzo mi się podoba!
Uwielbiam tą biel:)
Gratuluje pomysłu!!!
Świetna dekoracja!
Taka delikatna...
Pozdrawiam
Dekoracja wielkanocna bardzo, bardzo ładna, taka lekka,zwiewna i delikatna.A szklane świeczniki doskonale się z nią komponują
serdecznie pozdrawiam
Jak pozornie niewiele trzeba aby osiągnąć tak ciekawy efekt.Pozornie- bo trzeba mieć pomysł! A Ty miałaś doskonały!
Pozdrawiam i zdrówka życzę.
Świetna kompozycja.Oryginalna,delikatna.Super pomysł z tymi piórkami w jajeczkach.Pozdrawiam
Ślicznie ! Delikatna i zwiewna ,chyba przez te piórka w jajkach .
Pozdrawiam.
Pięknie, choć nietypowo kolorystycznie jak na Wielkanoc. Ale właśnie w tym urok Twojej dekoracji!Pozdrawiam
Super pomysł:) I BARDZO mi się podoba to lekkie niedomalowanie. Trzymaj się ciepło na finiszu, przesyłam cały pęk dobrych fluidków Tobie i Mikruskowi:)
Dekoracja wyszła piękna :))
Lekka, jak piórka. Delikatna, jak mgiełka...
Trzymaj się!
Pozdrawiam
Prześlij komentarz