Jako, że Wigilia w tym roku u nas i przygotowania -acz nie gorączkowe!!!-trwają i postępują, chciałabym złożyć Wam już dziś życzenia-potem może mi zabraknąć już czasu:)
Wszystkim odwiedzającym, zaglądającym, wszystkim moim Gościom życzę spokojnych Świąt, niezapomnianej atmosfery w ten magiczny czas, duuużo śniegu:) i niech spełniają się Wasze Marzenia!!!
WESOŁYCH ŚWIĄT!
























.jpg)
.jpg)
.jpg)




.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)

Musiałam coś wykombinować na półpiętro, gdzie gościł ficus benjamin, ale było mu tam stanowczo za ciemno. Przy okazji jesiennego cięcia buczyny wybrałam co prostsze gałęzie i splotłam naprędce wiecheć. Narazie są na nim różyczki, była też wersja soute oraz z liścmi ale zdjęłam je bo zbyt wiosenny klimat zapanował. Zapewne przejdzie jeszcze wiele metamorfoz:)


Wykorzystałam również pomysł GrenCanoe na kule świecącą; ja również uwielbiam światło żarówek choinkowych i zwykle już na początku zimy montowałam je w sypialni nie czekając na Święta. Niestety z braku czasu u mnie wersja ekspresowa czyli oplotłam wiklinowe kule łańcuchem świetlnym i skomponowałam razem.

Nie wiem dlaczego Michał dostał spazmów śmiechu przy rozplątywaniu żarówek; ich podłączenie do prądu było juz mniej ekscytujące...:)







