Przede wszystkim dziękuje Wam serdecznie za słowa otuchy po wczorajszym poście!!!Uprzejmie donosze, że dzis już było znacznie lepiej; Michał po godzince w żłobku "wyszedł" zadowolony, uśmiechnięty, objedzony jabłuszkiem, ja o dziwo niezapłakana:) Mam nadzieje, że będzie już z górki. Było nam dziś obojgu jakoś lżej; głównie mi, bo Michaś całą sytuacją wydaje się najmniej przejmować:) i to jest plus oddawania dziecka do żłobka tak wcześnie
Podobnie jak część z Was trafiłam do grona 50ciu Bloggerów, którzy otrzymali wersję katalogu IKEA w rozmiarze XL oraz poproszona zostałam o wyrażenie na jego temat opinii.
TAAAKI katalog to ja chciałabym otrzymywać co rok:)))!!! Ogląda się go fantastycznie. Ale pewnie autorom akcji nie o opinie na temat formatu katalogu chodziło:)
Uważam, że jest on znacznie lepszy w porównaniu z zeszłorocznym wydaniem; zarówno aranżacje jak i układ katalogu odpowadają mi bardziej. Zresztą zeszłoroczna edycja podobała mi się najmniej z dotychczasowych. Nie zmienia to jednak faktu, że wg mnie wprowadzanych jest na nasz rynek za mało nowych prouktów wraz z nowym katalogiem, co skutkuje tym, że katalog ogląda się jak tę samą historię tylko inaczej opowiedzianą... Jestem rozczarowana brakiem produktów jakie widziałam w wersji amerykańskiej katalogu; chodzi mi tu głównie o fantastyczne fotele a zwłaszcza ich obicia! Nie rozumiem zupełnie dlaczego nie ma ich na naszym rynku!!!! Na minus zapisuję zwyżkujące ceny (głównie produktów które mi się najbardziej podobają, hehe). Uważam, że cena 69zł za poduszkę (Alvine bodaj) to stanowczo za dużo. Fantastyczne meble z serii LIATORP również sporo za drogie...
Ponadto brakuje mi nowych produktów dla maluchów: tu oferta jest stanowczo za uboga, na serię Mamut juz patrzeć nie mogę, a w tym temacie zainteresowna jestem najbardziej...Cóż pozostanie mi allegro zapewne i własna inwencja:)
Nie zmienia to jednak faktu, że Ikeę odwiedzać nadal będe; pomijając fakt, iż usytuowana jest 10minut jazdy rowerem od mojego domu:))) to ma bezsprzecznie fajne meble, które można przy odrobienie inwencji wielorako zaaranżować oraz fantastyczne dodatki. I właśnie dziś nabyłam biało-zielony materiał, z którego uszyłam zasłonki do kuchni. A cena 7.99zł/m to jest właśnie coś co lubie najbardziej:)


