Wreszcie biorę się za urządzanie pokoju Michała. Zaczęłam od najważniejszego: namalowania idola na ścianie....Spodziewałam się gorszego rezultatu, przyznam nieskromnie...:) "Isio" -czyt. Misio Kubuś-wzbudza zachwyt Michałka a mnie motywuje do dalszej pracy, choć nie wiem czy dam radę, bo miesiąc do porodu został i odpadam z sił...Widok jaki oglądam kilka razy dziennie...:)))Warto było się postarać!!!!
czwartek, 17 marca 2011
"Isio" Misia...
środa, 9 marca 2011
serwetki
Kończę niemal urządzać sypialnie.... Na ścianie naprzeciw łóżka stoi telewizor i ściana nad nim musiała zostać zagospodarowana. W pierwotnej wersji miał być napis, jednak zmieniłam zdanie przeglądając moje serwetki. Zawiesiłam je nad tv. Na żywo ciekawiej to wygląda niż na zdjęciach, musicie mi uwierzyć na słowo:)
Szafka pod tv przerabiana końcem ciąży z Michałem, pokazywałam to tu http://prywatnymikrokosmos.blogspot.com/2009/02/before-and-after.html . Coś te moje ciąże w remonty wszelakie obfite...:)))
Muszę jeszcze tylko uszyć zasłony oraz schować kable od telewizora pod osłoną i myślę , ze wówczas uznam pokój za skończony(tymczasem...:).
niedziela, 6 marca 2011
Znikające ciasteczka...
Dziś kulinarnie:) Polecam pyszne i zdrowe owsiane ciasteczka. Potrzebujemy:
2szkl płatków owsianych
1/2szkl cukru
1/2szkl mąki
1jajko
śmietany do wyrobienia ciasta
1/2szkl roztopionej margaryny(ja używam tylko masła)
Ponadto co tam jeszcze jest w zapasach: u mnie słonecznik, sezam, rodzynki, skórka pomarańczy, płatki migdałowe, orzechy włoskie i kokos. Może być jeszcze dynia, żurawina, itp co kto ma.
Wszystko wymieszać i i wyrobić na dość gęstą masę. Przypadkowo tym razem przed formowaniem kulek i kładzeniem na blasze masa postała około 2 h i znacznie zyskała na tym, bo składniki fajnie sobą przesiąknęły i znacznie łatwiej formowało się je. A ponieważ eksperymentuje z mąką razową, gdyż doszłam do wniosku że za dużo tej białej w naszym menu, w następnych ciasteczkach użyje razowej i cukru brązowego.
Ciasteczka podczas próby sfotografowania naprawdę znikały z talerza: nie mogłam zrobić zdjęć bo "magiczna ręka" zabierała mi je:DZnalazłam po chwili wszystkie tutaj....spryciarz!:)
A skoro już o zdrowym odżywianiu.... jeszcze pyszne bułeczki z siemieniem lnianym. Przepis tu http://waniliowo.blox.pl/2011/02/Zdrowe-buleczki-z-mielonym-siemieniem-lnianym.html Zmodyfikowałam dodając słonecznik i dynie oraz sezam i połoweę mniej miodu: wg oryginalnego przepisu są za słodkie do wędlin a po takiej modyfikacji jak najbardziej pasują
Smacznego!
środa, 2 marca 2011
Kolejne zmiany...
...nastąpiły na klatce schodowej: całość przemalowana z bieli na najjaśniejszy odcień szarego jaki był w palecie. Przerobiłam lustro po raz kolejny: dodałam stare świeczniki z Jyska, pomalowałam i wygląda tak:A było tak:







