Kiedyś kupiłam na klamotach lampkę, o której pisałam tu, jednak jej dotychczasowy look znudził mi się i zmieniłam go znowu: ściągnęłam koronki, dodałam kryształki i mam ponownie "nową" lampę bez wydawania kasy:).Lubię to!:)
Lampa towarzyszy nam co wieczór przy czytaniu czy oglądaniu filmów, zatem jest ważnym przedmiotem dla nas
4 komentarze:
Bardzo podobają mi się takie lampki :)
bardzo ciekawie wygląda.....
Lampka w nowej odsłonie wygląda świetnie:) Pozdrawiam!
Oryginalny pomysł i wygląda świetnie.
Prześlij komentarz